Okazało się, że pani Oktawia od dziecka marzyła o grze na instrumencie a muzyka jej zawsze towarzyszyła. W domu jej dziadka stało pianino, grał na nim wujek – dyrygent.
Po wielu latach na 18 urodziny otrzymała od wujka w prezencie gitarę – i tak rozpoczęła się jej przygoda z muzyką gitarową. Nauczyła się grać sama bardzo szybko, pierwsze tajniki zdradził jej kolega. Raptem po niespełna 6 miesiącach potrafiła już grać samodzielnie, później szlifowała, poszerzała i doskonaliła swe umiejętności. Gra na imprezach rodzinnych i ogniskach.
Podczas spotkania z uczniami przedstawiła uczniom budowę gitary, sposób strojenia gitary ze słuchu.
Chętni uczniowie mieli okazję wypróbować określone chwyty gitarowe, niektórzy z nich pierwszy raz w życiu trzymali gitarę w swoich rękach. Dowiedzieli się, że znając już tylko 12 do 16 chwytów można grać na gitarze. Uczniowie byli zaskoczeni kiedy dowiedzieli się, że istnieje około 8 tysięcy chwytów gitarowych.
Potem odbyło się wspólne śpiewanie, jako, że nadal trwa świąteczny czas odśpiewaliśmy przy akompaniamencie gitary pani Oktawii znane kolędy.
Czas oczekiwania na busy upłynął uczniom bardzo miło i szybko.
Tekst i zdjęcia;
Dorota Porwoł